Prawdy dwie.


Miłość to szaleństwo.
Rozpacz, ból i gniew.
Obłudy głośny krzyk.
Tęsknoty upiorny śmiech.

Miłość rani, zazdrosna.
Rozpalona do białości.
Na popiół spala krew.
Miłość to śmierć.

Śmierć jest łagodna.
Jak najsłodsza kochanka.
Oddechem świeżości poranka.
Tuli w swoich ramionach.

Śmierć jest piękna i wierna.
Bez granic, ograniczeń.
Spełnia niespełniony sen.
Śmierć jest miłością, już to wiem.

Miłość to okrutna siła.
Która trwa, we mnie.
Śmierć to srebrna droga.
Którą pragnę iść, przed siebie.

Wróg kontra przyjaciel.
Jeden zginie, drugi przetrwa.
Wybór zależy tylko ode mnie.
Podnoszę dłoń, miłość, skazuję na śmierć.

[/ALIGN]

Leave a Reply

Your email address will not be published. Required fields are marked *