Muzyka filmowa_ Ulubieni kompozytorzy

http://trynity35.id.joe.pl/mp3-muzyka_565765-joe-hisaishi-spirited-away-moving-castle-theme.html

Doceniam muzykę filmową bardziej niż inne gatunki. Dlaczego? To proste. Kompozytorzy mają przed sobą niezwykle trudne zadanie uchwycenia i oddania emocji, nastroju, atmosfery, dramaturgi chwili i wszystkich innych czynników składających się na całokształt dzieła. Nie jest to sztuka dla sztuki czy zysku, ale głębokie studium naszego istnienia. Ulotności naszego bytu,zewnętrznych i wewnętrznych zmagań jakie codziennie są naszym udziałem. Potrzeb, pragnień i marzeń które nosimy w sobie, cały wszechświat nie do ogarnięcia.W sposób niedający się zaszufladkować, dotykają naszych najdelikatniejszych strun odzwierciedlając paletę niezwykłych emocji a nawet tworzą zupełnie nam nieznane, takie, których istnienia nie byliśmy nawet świadomi. Muzyka wybrzmiewa, malując obrazy w wyobraźni, tworząc nowe światy, daje poczucie wolności i spełnienia. Dostarcza wzniosłych doznań, czyniąc nas wrażliwszymi, delikatniejszymi lepszymi istotami. Wywołuje na równi silną euforię radości jak i bezkresną rozpacz
w której jednak odnajdujemy niezwykłe ukojenie i spokój.Rozpacz zmienia się w smutek, który nasz uszlachetnia. Niezwykle barwna, zróżnicowana, emocjonalna w każdy możliwy sposób uwarunkowana jedynie bogactwem odbitym w lustrze naszych własnych wewnętrznych orbitujących światów. Przepiękna, ujmująca, niesamowita, poruszająca.. ech…